United States or Yemen ? Vote for the TOP Country of the Week !
Umarła mi na rękach wtedy, kiedy chodziłam z nią po pokoju i gwizdałam jej cichutko, cichuteńko prawie w samo uszko. Późno było, świeca się dopalała, w kącie chrapała kobieta, u której się ona chowała. Ja chodziłam boso, żeby nie wstrząsać rękami, gwiżdżę ona oddycha, raz drugi oczki otworzyła sina obrączka naokoło ust się rysuje.
Tam nawet nędzarz, którego w proch zetrze Zawziętość losu — głowę wznosi śmiało, Gdyż w pierś wciągając rodzinne powietrze, Oddycha szczęściem narodu i chwałą. Tam są szczęśliwi, co w niedoli mogą Śnić, że ich dzieciom losy się uśmiechną I ze spokojem patrzeć w przyszłość błogą I o pomyślność oprzeć się powszechną. Póki w narodzie...
Tymczasem szmer lotu ptaków olbrzymów cichnie, zmierzch pochłania ich postacie nikną. On z ulgą oddycha i instynktownie postępuje parę kroków naprzód.