Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 10 maja 2025
W oczach świeciły jeszcze niezagasłe gniewy; Twarz ożywiona wiatru świeżemi powiewy, Sporem s Sędzią i nagłym przybyciem młodzieńców, Nabrała mocnych, żywszych niż zwykłe rumieńców. Pani, rzekł Hrabia, racz méj śmiałości darować, Przychodzę i przepraszać i razem dziękować.
W półświatłach dogorywającego właśnie płomyka lampy twarz pochylonego nad pieniędzmi młodzieńca nabrała strasznego, a zarazem dojmująco trupio-bladego wyrazu, ręce zaś, jak kleszcze, wpiły się w leżące pod niemi banknoty. Nie oddam was, nie zwrócę za nic w świecie! mówić się zdawały wyraźnie kurczowo zaciśnięte palce, drżące w zwojach papierów i złocie.
Słowo Dnia
Inni Szukają