Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 9 maja 2025
Zadał znowu; myśliłbyś że róg kształty zmieniał, I że w ustach Wojskiego to grubiał to cieniał, Udając głosy zwierząt; to raz w wilczą szyję Przeciągając się, długo, przeraźliwie wyje. Znowu jakby w niedźwiedzie rozwarłszy się garło. Ryknął; potém beczenie żubra wiatr rozdarło. Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało.
Bo w graniu była łowów historja krótka: Z razu odzew dźwięczący, rześki: to pobudka; Potém jęki po jękach skomlą: to psów granie; A gdzie niegdzie ton twardszy jak grzmot: to strzelanie. Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało Ze Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało.
Wysłuchawszy rogowéj arcydzieło sztuki, Powtarzały je dęby dębom, bukom buki. Dmie znowu: jakby w rogu były setne rogi, Słychać zmieszane wrzaski szczwania, gniewu, trwogi, Strzelców, psiarni i zwierząt; aż Wojski do góry Podniósł róg, i tryumfu hymn uderzył w chmury. Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało.
Słowo Dnia
Inni Szukają