United States or Chile ? Vote for the TOP Country of the Week !
Których cień spadał niegdyś na koronne głowy Groźnego Witenesa, Wielkiego Mindowy, I Giedymina, kiedy na Ponarskiéj górze Przy ognisku myśliwskiem, na niedźwiedziéj skórze Leżał, słuchając pieśni mądrego Lizdejki, A Wilii widokiem i szumem Wilejki Ukołysany marzył o wilku żelaznym; I zbudzony, za bogów roskazem wyraźnym Zbudował miasto Wilno, które w lasach siedli, Jak wilk pośrodku żubrów, dzików i niedźwiedzi.