United States or Central African Republic ? Vote for the TOP Country of the Week !


I spacerujący po cmentarzu widz ciekawy przybliżał się do grobowca, z trudnością odczytywał napisy, a później szedł dalej, zamyślony mimo woli nad nietrwałością doczesnego bytu. Lecz o niewdzięczność tym razem posądzał ludzi niesłusznie.

Milczenie parku i domu przerywały teraz tylko tony fortepianu, coraz namiętniejsze jakby, gwałtowne, burzą ognistego zapału i pragnień wstrząsające spokojną ciszą, oraz nerwami dwojga ludzi, słuchających tej orgii dźwięków rozpasanych, zamkniętych w złocone ramy artyzmu i techniki. Głos Topolskiego wkrótce przeszedł w szept przyciszony, pieszczotliwy, miękki.

A przechodząc daléj, ujrzeli wiele ludzi bladych i umęczonych, których imiona wiadome w ojczyźnie. I przyszli nad jezioro podziemne, i postępowali brzegami ciemnéj wody która się nie ruszała, a złota była gdzie niegdzie od światła kagańców. I rzekł Szaman: jestże to morze Genezaretańskie Polaków? A ci ludzie sąż rybakami nieszczęścia?

Wydostawszy się z wąskiej szyi ruchliwej ulicy, znajdowali się już oni na kwadratowym placu, obszernym, z trzech stron ramowanym wokoło kolumnami pałacu królewskiego. Pod temi kolumnami, w pierwszorzędnych kawiarniach Wenecyi, roiło się od ludzi; na mozajkach, krzyżach, brązowych koniach i kopułach bazyliki św.

A kwadranse tymczasem mijały szybko. Liczba napływających osób powiększała się coraz bardziej, wśród szeleszczącej zaś, barwnej fali gości, w liberyi i pończochach, ukazywać się poczęli, posuwając się z trudem, lokaje, z wielkiemi srebrnemi tacami... U wejścia zaś salonów, wyparta zwiększającą się falą ludzi, stanęła zwarta gromada mężczyzn, tamując w ten sposób po prostu komunikacyę do przepełnionych nad miarę apartamentów.

Złe to wreszcie były czasy, kiedy głód i morowe powietrze w ciągu jednego roku zmiatały miljony ludzi!...

Wyszedłem późnym wieczorem z domu, i pomęczywszy się trochę po ulicach wstąpiłem do knajpy. Rozejrzałem się po sali: zastałem kilku znajomych, dawnych kolegów, nieżonatych jeszcze, więc korzystali z pełni swobody. Zwykle towarzystwo ich nie sprawiało mi przyjemności, unikałem ich nawet, mając za ludzi głupich i nie wiele wartych. Wtedy jednak kontent byłem, że ich widzę i zbliżyłem się do nich.

Filistynko na cudzej wy tuczona szkodzie! Mrówki mają śpichlerze, pracowite roje Znoszą miody i woski, a trucień napoje, Ty się jedna śród ludzi z liwarem uwijasz, Pijaczko, tem szkodliwsza, że cudze wypijasz.” Zakończył i gdy więźnia bez litości dłabi, Pchła, konając, pisnęła: „A czem żyje rabi?” DZWON i DZWONKI.

W śród gwaru słyszy zarazem donośny głos pana Emila: "Hej! hej! ludzie, tu! do mnie!! woła energicznie. Ratować młodą panią!!.. W rogu dworu!! prędzej!!!" Słuchając tego rozkazu, kilku ludzi natychmiast odrywa się do ogólnej gromadki sług i lecieć poczyna ku pokojom młodej dziedziczki ku niemu!..

Wśród klęczących rozległ się płacz... Gdzieniegdzie płomyk zapalonej gromnicy oświetlił ponuro żółtawą plamą ściany, sprzęty i szyby komnaty, drgać zaczął błyskotliwy po twarzach klęczących ludzi. Poczęto się żegnać pobożnie...

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają