United States or India ? Vote for the TOP Country of the Week !


Na pierwszy rzut oka postrzeże znawca stosunków handlowych, że w tym stanie cen, i nieurodzajem zmienionych stosunków sama prawie cena przewozu na kolejach żelaznych stanowi różnicę, że tedy samem uzyskaniem chwilowego zniżenia taryfy na kolei galicyjskiej w tej chwili odepchnąć zdołamy konkurencyę Prusaków o co właśnie idzie.

Och, gdybyż przynajmniej Roman przybył już prędzej, gdyby! A tu sama walczyć musi!.. Jeden Ładyżyński tylko po swojemu broni przed "nim" i przed nią samą... I Ola przy ostatniej powyższej myśli podnosi zwolni głowę, a pociągnięta kojącą ciszą parku i światłem drżących promieni księżyca, schodzi z balkonu i zapuszcza się samotna w cienistą ogrodową aleję.

Chcąc się pochwalić przed Kopciuszkiem, co też to one użyły, jęły opowiadać o cudnej zabawie, nareszcie wspomniały o prześlicznie wystrojonej dziewicy, która przed samą północą uciekła z balu i swoją ucieczką wszystkie humory zwarzyła. Ale to nic, dodała macocha, król Ćwieczek wyda drugi festyn, a wtedy jedna z was, córeczki drogie, musi dostać koronę!

Nowa pómstá, nowa kaźń hárdą myśl potkáłá: Dźiatek płácząc Niobe sámá skámieniáłá: Y stoi Sipylu mármór nieprzetrwány: Iednák y pod kámieniém żywią skryté rány. Iéy bowiem łzy serdeczné skałę przenikáią, Y przeźroczystym z gory strumieniem spadáią. Skąd źwiérz y ptástwo piie: á W wiecznym pęćie Tkwi w rogu skáły wiátrom szálonym wstręćie.

I wszyscy brodzący w tym dniu złocistym mieli ów grymas skwaru, jak gdyby słońce nałożyło swym wyznawcom jedną i samą maskę złotą maskę bractwa słonecznego; i wszyscy, którzy szli dziś ulicami, spotykali się, mijali, starcy i młodzi, dzieci i kobiety, pozdrawiali się w przejściu maską, namalowaną grubą, złotą farbą na twarzy, szczerzyli do siebie ten grymas bakchiczny barbarzyńską maskę kultu pogańskiego.

Teraz wreszcie również, nie dalej, jak za dni już kilka, postanowił Roman raz jeszcze uczynić próbę w tym względzie i wyjazd za granicę, zapowiedziany przezeń, dla wypoczynku, "de facto" był związanym ściśle z tylko samą, wiecznie jedną, sprawą.

Teraz już nie był od niej daleki, ale ten, który niedawno jeszcze był nią samą, oddzielał się od niej, odchodził, stawał się obcym, ciągnąc za sobą jej potłuczone i obolałe serce.

Wyślij pierwej z nowiną co najlichsze ziele, Potem sama się przybliż z kwiatami na czele, Pędząc przed się wonne kwiaty, Wnijdź do wnętrza mojej chaty, Bo chcę tobie sam na sam opowiedzieć wiele. Weszłabym do twej chaty, gdy mgły się postronią, Lecz nie wiem, czy się zmieszczę wraz z rosą i błonią. Pierwej z niebem posąsiaduj, Wszystkie cuda poodgaduj, Nim napełnisz chatę miłością i wonią!

0! jakże noc ta polska, swobodna, zadumana i jasna była inną dla zapomnianego ojca, a jak inna, choć ta sama, rozpięta na włoskiem niebie, dla dwojga młodych w Wenecyi!... Tam, w upojeniu, w miłosnej ekstazie, dwie dusze, dwa młode istnienia zlewały się w jedno!... Na zegarach ich przeznaczeń teraz właśnie biła może zgodnie aksamitnymi cichymi tony, ziemska ułudna szczęścia godzina... A tu?...

A tam ona, Ola, sama zupełnie niewątpliwe chora!.. Miłość pani, z całem bogactwem bezpodstawnych swych wzruszeń i niepokojów, zawładnęła niepodzielnie Dzierżymirskim. Spojrzał na zegarek dochodziła dziewiąta. Przed nim już bardzo blisko widniały dwie małe platformy przystani; pełne były ludzi, przed jedną z nich stał parowiec, gotowy do odejścia.

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają