United States or Puerto Rico ? Vote for the TOP Country of the Week !


Lecz i tym razem spotyka pana na Szczęsnojej niepowodzenie... Nadobna córa Melpomeny nie chce nawet słyszeć o rozstaniu... Scena więc z tego naturalnie, płacze! On przeprasza ona w końcu daje się przebłagać amor vincens tuszuje wreszcie wszystko!..

Trzeba było słyszeć potworę mówiącą o kobietach w ogóle, zwłaszcza gdy wypił filiżankę czarnej kawy z figową cykoryą, pod werendą dystyngowanej cukierni. Kobiety!... hm wiedział on dobrze co znaczy to słowo! Trzysta czterdzieści siedem razy grał komedyę miłości... tak!... tak!... trzysta czterdzieści siedem! ani mniej ani więcej!

Z ekranu izdebki, majaczącego coraz bledszymi cieniami, światło w tej samej chwili znikło; zapanowała tu szarawa ciemność, a w ślad zatem rozległo się powtórne, tym razem silniejsze pukanie, poza drzwiami zaś jednocześnie dały się słyszeć słowa, wyrzeczone głosem męskim, dźwięcznym i młodym. Widać, że śpi, lub go nie ma...

Nie chciałem iść do Zaleskiej, bo ostatecznie, cóż mię z nią i tymi wszystkimi ludźmi wiąże; ale teraz dałbym nie wiem co, aby wyrwać się z tej ciszy, mówić i słyszeć głos ludzki. I to jest życie, młodość? Ta ohydna pustka, nicość? Chciałbym raz żyć, szaleć, płonąć, chociażby cierpieć przyszło i zginąć.

Co innego było śmiać się z tych baśni w Londynie, a rzecz inna stać tutaj, wśród ciemności na bagnie i słyszeć ten głos przeraźliwy. Mój biedny stryj! Wszak widziano wyraźnie ślady łap wielkiego psa przy jego zwłokach... Wszystko to łączy się ze sobą. Nie jestem tchórzem, Watson, lecz to szczekanie ścięło mi krew w żyłach. Dotknij mojej ręki. Była zimna, jak marmur.

*Tybalt.* Znajdziesz mię ku temu Gotowym, panie, jeśli dasz okazyę. *Merkucio.* Sam wziąć możesz bez mego dawania. *Tybalt.* Pan jesteś w dobrej harmonii z Romeem? *Merkucio.* W harmonii? Maszli nas za muzykusów! Jeśli tak, to się nie spodziewaj słyszeć Czego innego, jedno dysonanse. Oto mój smyczek: zaraz ci on gotów Zagrać do tańca. Patrzaj go! w harmonii!

Z bólem jutra, łączy się w nim zarazem jakiś bunt niewytłumaczony do świata, do ludzi do życia!... I w szepcie słów urywanych, zmieszanych, wymówka wnet cierpka słyszeć się daje. Matko! szepcze Roman, z wyrzutem. Dlaczegoż że po tobie odziedziczyłem gorącą krew tej ziemi?

Od czasu do czasu jedna z kobiet klęczących lub leżących krzyżem, wstawała z ziemi i sennym, chwiejącym się krokiem przesuwała się przez pokój pełen cieniów, sama do czarnego cienia podobna. Cicho było. Czasem dawał się słyszeć szept modlitwy lub przez drzwi, uchylone do przyległego salonu, dochodził na chwilę szmer półgłosem prowadzonej rozmowy. Obudziłem się przed kilku minutami.