United States or Liberia ? Vote for the TOP Country of the Week !
Promienie zniżającego się słońca całowały już strzechę i rumieniły białe ściany domu, gdy odprowadzany, otoczony, całowany po rękach przez czeladź i służbę, żegnał się ze wszystkimi Krasnostawski, rozdawał tam i ówdzie sprzęty własne, rzeczy i pieniądze, sam wzruszony, smutny...
Słońce zachodziło właśnie. Białe ściany gowartowskiego domu gorzały czerwienią, błyszczały, złociły się okna, dach blaszany żarzył się, jak głownia, a tam w parku, w oddali, wstydliwie zaróżowiały się, rumieniły brzozy, mieniły od gasnących promieni, w odblaski polerowanej miedzi, dęby, lipy, topole...