United States or Peru ? Vote for the TOP Country of the Week !
Swem cielskiem kostropatem kąpie się w kałuży, Co nęci, jak ożywczych jadów pełna misa, Czołgliwemi mackami krew z kwiatów wysysa I ciekliną swych mętów po ziemi się smuży. Zwierzę, co trwać nie zdoła zbyt długo na świecie, Bo wszystko wokół tchnieniem zatruwa i gasi, Lecz, gdy ty białą dłonią głaszczesz je po grzbiecie, Ono, mrucząc, do stóp twych korzy się i łasi.
Śmierć się łasi do stóp jej, niby wierna służka, Baczna na lada szepty i lada skinienia, I jej oczu śmiertelna w nieskończoność zmrużka Jest tem tylko, czem dla nas chwila zamyślenia. Kocham to ciało chore, co tai w zadumie Czar tysiąca zmartwychwstań i śmierci tysiąca I wie jeszcze coś więcej, niżli wiedzieć umie Duch, co tylko raz jeden o śmierć się roztrąca.