United States or Syria ? Vote for the TOP Country of the Week !
I dalej ciągnęła wykład przy wzorowej ciszy ze strony obu chłopców, po których twarzach przemknął nawet cień szacunku. Pan Wentzel tymczasem uporał się z myszą i wziąwszy ze stolika wytarty i zrudziały kapelusz, gotował się do wyjścia. Z rodzajem zazdrości spojrzał na zniszczoną twarz francuzki i na leżący na stole rewolwer.
Ani gałgana nawet wybrać! Tego nawet handlarz za dwa grosze nie zechce!... Powstała powoli i do trupa się zbliżyła, oglądając zniszczoną sukienkę, w jaką dziewczyna była ubrana. Może ona w kieszeni co ma? Rękę wyciągnęła, ale prędko cofnęła ją i po za plecy ukryła. Niech Marciński zobaczy! Nie wolno! Głupi Marciński jest.. jak się co znajdzie, to i Marcińskiemu się dostanie za usługę.
Słowo Dnia