United States or Botswana ? Vote for the TOP Country of the Week !
Był to szkielet Anny tej Anny, która podniosła się wśród blasków bizantyjskiej lampy, milcząca i blada i odeszła z płodem cudzołożnym w łonie, nie wymówiwszy ani słowa do swego wspólnika. Teraz stali przed sobą, oboje bledzi mając pomiędzy swemi ciałami całą przeszłość pieszczot, zmysłowych porywów i chwilę rozstania gorzką i gwałtowną, z początkiem brzemienności kobiety.
Lecz czego lękała się dotąd najbardziej, to tej rany właśnie, zadanej kochającemu sercu ojcowskiemu przez córkę, depczącą przywiązanie do niej silne i bez upamiętania dla ułudnej fatamorgany zmysłowych rozkoszy, dla miłości kwiatów i ponęt... Pan January, z głową na piersi schyloną, milczał teraz, ukrywszy twarz w dłonie.
I Ola czulej jeszcze przycisnęła się do Romana, zbliżyła swe wargi świeże do jego ust zmysłowych, i mówić poczęła głuchym szeptem, urywanym od uczucia nadmiaru przeplatanym pieszczotą, pełnym tętniących w nim młodych pragnień: Kocham cię!... kocham... kocham!... Jak nikogo dotąd... nigdy, nigdy!... szept przy tem młodej kobiety zadrżał namiętniej jeszcze. Nie ja to ty przeciwnie nie rozumiesz, nie czujesz, jak cię kocham, uwielbiam !...