United States or Denmark ? Vote for the TOP Country of the Week !


Mama czy zdrowa? ciotunia? domowi? A ot rodzynki w koszyku.” Ten sobie mówi, a ten sobie mówi Pełno radości i krzyku. „Ruszajcie! kupiec na sługi zawoła, Ja z dziećmi pójdę ku miastu.” Idzie... zbójcy obskoczą dokoła, A zbójców było dwunastu. Brody ich długie, kręcone wąsiska, Wzrok dziki; suknia plugawa, Noże za pasem, miecz u boku błyska, W ręku ogromna buława.

Patrzaj Iudu Niemiecki, jak krew twoja płynie; Chrzest krwawy nowéj wiary na bruku w Berlinie. Do Broni Niemcy! niech miecz zbroczony w krwi braci Zaciętemu despocie z lichwą mordy spłaci. Prożno straszysz lud dzielny bagnetem działami, Prożno Tyranie zbójców otoczon hordami; Wtłaczasz cięższe okowy szérzysz sroższe mordy, Jeden piorun z rąk Ludu zniszczy twoje hordy.

Nasza wyprawa przecież krwi rozlanie wróży; Odbyłem taką jedną w czasie mych podróży, Gdym w Sycylji bawił u pewnego księcia, Rozbójnicy porwali w górach jego zięcia, I okupu od krewnych żądali zuchwale; My zebrawszy na prędce sługi i Wassale, Wpadliśmy; ja dwóch zbójców ręką zabiłem, Piérwszy wleciałem w tabor, więźnia uwolniłem.

Płaci, płaci, płaci jeszcze, Kto nawiedzi święte miejsce, Kto nawiedzi obraz czysty, W niebie odpust wiekuisty.” Czterech zbójców przyleciało, Obraz święty szarpać chciało, „Stójcie zbójcę, nie szarpajcie, Bo tu marnie wyginiecie.” A zbójce się tak polękali, Aże krzyżem popadali. A tam w piekle karę dają, Octem, żółcią napawają. A tam w piekle ścielą łoże Ostre brzytwy, szydła, noże .

Pójdźcie, o dziatki, pójdźcie, wszystkie razem Za miasto, pod słup, na wzgórek; Tam przed cudownym klęknijcie obrazem, Pobożnie zmówcie paciórek. „Tato nie wraca; ranki i wieczory We łzach go czekam i trwodze: Rozlały rzeki, pełne zwierza bory I pełno zbójców na drodze.”