United States or Serbia ? Vote for the TOP Country of the Week !
*Julia.* Wkrótce Dnieć będzie: radabym, żebyś już odszedł; Nie dalej jednak, jak ów biedny ptaszek, Co go swawolne dziecko z rąk wypuszcza, I wnet zazdroszcząc mu krótkiej wolności, Jak niewolnika trzymanego w więzach, Jedwabnym sznurkiem przyciąga napowrót. *Romeo.* Chciałbym być biednym ptaszkiem w twoich ręku. *Julia.* O! jabym zbytkiem pieszczot cię zabiła.
On ciągle patrzył na nią, dziwiąc się i zazdroszcząc tej żywotnej sile, która kazała jej poruszać się, śmiać, denerwować i wyrzucać z siebie całą kaskadę słów i chęci. Wiecznie i ciągle od pewnego czasu obserwował tak wszystkich, sam ciągle bezsilny, pełen przewidzeń, halucynacyj, widząc koniec wszystkiego, nie mogąc zbudzić się z odrętwienia zmysłów, w jakie popadał z dniem każdym.