United States or Uzbekistan ? Vote for the TOP Country of the Week !


Miejcie też wzgląd powinny dla mych włosów siwych; Bo znałem większych dawniéj niźli wy myśliwych, A sądziłem ich nieraz sądem polubownym. Któż był w lasach Litewskich Rejtanowi równym? Czy obławę zaciągnąć, czy spotkać się ze źwierzem, Kto z Białopiotrowiczem porówna się Jerzym? Gdzie jest dziś taki strzelec jak szlachcic Żegota, Co kulą s pistoletu w biegu trafiał kota?

Głowa do włosów, włosy pozwijane w kręgi, W pukle, i przeplatane różowemi wstęgi, Pośród nich brylant, niby zakryły od oczu, Świecił się jako gwiazda w komety warkoczu, Słowem ubior galowy; szeptali nie jedni, Ze zbyt wykwintny na wieś i na dzień powszedni.

Daj mi odetchnąć sobą, daj mi odetchnąć sobą... Pił oddech jej ust, jak woń kwiatu. Świat zakręcił mu się w oczach. Usiedli na trawie. Nie prowadzili nigdy ze sobą rozmów długich. Wśród tej przyrody, szczęśliwi jak ona, stawali się też, jak ona, cisi. Położył się na wznak, głowę na jej kolanach. Na tle jasnego błękitu widział nad sobą owal jej twarzy i złote płomyki jej włosów.

Skończyliśmy na Samsonie i ucięciu włosów zaczął połykając ślinę wiecie, że uczyniła to Dalila i... Na twarzach chłopców pojawił się dziwny wyraz. Musiała to być szykowna kobieta mruknął Julusiek, uśmiechając się rozkosznie. Prawda, Maryan? Lecz Maryan zwrócił się teraz ku panu Wentzlowi i patrząc wprost na twarz nauczyciela zapytał: Jak pan sądzi? brunetka była? co?...

Ton jego mowy był rozkazujący, powolny, mięki a przecież siekący jak uderzenie szpicruty. Dziewczyna próbowała się jeszcze opierać. Nie!... wolę z tobą rozmawiać! On nieznacznie ramionami ruszył. Zagwizdaj, Papuziu! powtórzył po raz czwarty. Stalowo niebieskiemi oczami spojrzał w drobną twarz Minuśki, która ledwie przeświecała przez całe kłęby pokręconych czarnych włosów.

Ty, coś mi wiernym został do grobu, Kończył, ściskając za ręce, Nagrodzić tobie nie mam sposobu Wszakże to, co mam, poświęcę. „Znasz piosnkę, którąm po tyle razy Śpiewał, płacząc nad mym losem; Pomnisz zapewne wszystkie wyrazy I wiesz, jakim śpiewać głosem. „Mam jeszcze z bladych włosów zawiązkę I zeschły cyprysu listek; Naucz się piosnki, weź gałązkę, To mój na ziemi skarb wszystek.

W twarzy mego ojca, rozwichrzonej grozą spraw, które wywołał z ciemności, utworzył się wir zmarszczek, lej rosnący w głąb, na którego dnie gorzało groźne oko prorocze. Broda jego zjeżyła się dziwnie, wiechcie i pędzle włosów, strzelające z brodawek, z pieprzów, z dziurek od nosa, nastroszyły się na swych korzonkach.

Teraz już Minuśka, pod wpływem tego spojrzenia układała się powoli na kolanach mężczyzny, pochylając w tył głowę, tak że cała kaskada czarnych włosów spłynęła ku ziemi i kwiatów dywanu dosięgła. I tylko biust jej biały, foremny, jakkolwiek trochę w górze spłaszczony, rozciągał silnie cienki batyst szlafroka, związanego lekko białą w pasie wstążką.

Barczysty ksiądz, o inteligentnem wejrzeniu dużych czarnych oczu i brwiach kruczych, odbijających wyraziście od białych włosów, wymykających mu się spod kapelusza, obruszył się na to pytanie. Ale, cóż znowu!.. odparł. Oby tylko ten zacny pan January dożył błogosławionej chwili i mógł pojednać się z Bogiem!..

Przykucnięty pod wielkimi poduszkami, dziko nastroszony kępami siwych włosów, rozmawiał z sobą półgłosem, pogrążony cały w jakieś zawiłe wewnętrzne afery.

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają