United States or Liberia ? Vote for the TOP Country of the Week !


Uliczka, przy której mieszkaliśmy, była ustronną i mało zaludnioną. Wśród ogradzających parkanów, rzadko kiedy wóz się przesunął rzadziej jeszcze przejeżdżał zwoszczyk. 0 powozach nie było mowy. Tem bardziej mnie zajął wspaniały ekwipaż z liberyjną służbą, stojący przed gankiem. Wybiegłem do przedpokoju.

Koło mnie rozsuwały się tylko i zbiegały gmachy martwe, bo wszystko, co nie jest kamieniem, zostało spopielone, rozsypane, wyżarte. Zamknąłem usta, bo piersi mi płoną. I biegłem, biegłem co raz szybciej ze schylonym karkiem, jak ścigane i oszalałe zwierzę... Wybiegłem do Hal. Przedemną w prostych, pewnych, olbrzymich liniach piętrzyły się żelazne sklepienia.

Dziś rano stanąłem przed lustrem, jak zawsze, aby zaczesać włosy i odrazu zobaczyłem, jak jestem do Pułkowskiego podobny: te same rysy, te same wydęte wargi i czoło cofnięte w tył dziedzictwo po przodkach naszych dzikich. I kiedym ujrzał tam w lustrze siebie, zabójcę, jak szalony wybiegłem z domu.

Po wyjściu sir Baskerville'a wybiegłem co tchu, aby zobaczyć jego cień. Ale ten człowiek wsiadł do dorożki, sądząc, że w ten sposób nie zwróci na siebie uwagi. Oddaje go to na łaskę i niełaskę dorożkarza. Szkoda, że nie dostrzegliśmy numeru zauważył Watson. Mój drogi, czyż sądzisz, że mogłem przeoczyć tak ważny szczegół? Zapamiętałem numer dorożki... 2704. Ale tymczasem na nic się to nie zda.

Słowo Dnia

obrzędzie

Inni Szukają