United States or Serbia ? Vote for the TOP Country of the Week !
Wokoło ciemność głucha; Echo powtarza wciąż: „To ja, twój mąż, twój mąż!” I staje, i myśli, i słucha, Słucha, zrywa się, bieży, Włos się na głowie jeży, W tył obejrzeć się lęka, Coś wciąż po krzakach stęka, Echo powtarza wciąż: „To ja, twój mąż, twój mąż!” Lecz zbliża się niedziela, Zbliża się czas wesela. Zaledwie słońce wschodzi, Wybiegają dwaj młodzi.
Tem bardziej, że Helding nie zdaje się nudzić panienek, ani być znudzonym. Owszem, ożywienie panuje tam wielkie, całe snopy śmiechu wybiegają w przestrzeń salonu. Makenowa doskonale pomiędzy tym chichotem rozróżnia głos Heldinga. Mówi coś, powoli, ot tak jak on zwykle, ale z trochą więcej energii i ożywienia. Słów Makenowa dosłyszeć nie może, dźwięk głosu dobiega do niej dokładnie.