United States or Ecuador ? Vote for the TOP Country of the Week !
„Kiedy?” „Dawno, rok minął, Umarł, na wojnie zginął.” „To kłamstwo, bądź spokojna, Już skończyła się wojna; Brat zdrowy i ochoczy Ujrzysz go na twe oczy.” Pani ze strachu zbladła, Zemdlała i upadła. Oczy przewraca wsłup, Z trwogą dokoła rzuca „Gdzie on? gdzie mąż? gdzie trup?” Powoli się ocuca, Mdlała niby z radości, I pytała u gości; „Gdzie mąż, gdzie me kochanie? Kiedy przedemną stanie?”
Wrona gdzieniegdzie kracze I puhają puhacze. Bieży wdół do strumyka, Gdzie stary rośnie buk, Do chatki pustelnika: Stuk-stuk, stuk-stuk. „Kto tam?” Spadła zapora, Wychodzi starzec, świeci; Pani, nakształt upiora, Z krzykiem do chatki leci. „Ha! ha!” zsiniałe usta, Oczy przewraca wsłup, Drżąca, zbladła jak chusta; „Ha, mąż! ha, trup!” „Niewiasto! Pan Bóg z tobą!
Słowo Dnia