United States or Belarus ? Vote for the TOP Country of the Week !
Dziewczyna westchnęła i cicho powoli, jakby płynąc z oddali, rozległ się drżący menuet, gwizdany jakby dziobem papugi, niepewnie w dal rzucającej nuty. To Minuśka gwizdała, leżąc ciągle przechylona, nieruchoma w obramowaniu swych czarnych włosów, które się z przepychem po dywanie walały. Mężczyzna, zmrużywszy oczy, w gwizd ten się wsłuchiwał z dziwnym wyrazem koło ust obwisłych.
Ujmując dłoń i tuląc miękko w objęciu Olę, wsłuchiwał się w ten śpiew jednostajny, mrukliwy, i dziwnego doznawał wrażenia.
W otaczające go, tętniące ruchem i pracą pola zapatrzony, na ciemnem tle parku nieposzlakowanie biały milcząco wsłuchiwał się dwór gowartowski w odgłosy, idące z łanów dalekich.
Janek w głosy te wsłuchiwał się i czuł, że pod dworskim surdutem, z którego numer „Tygodnika” wystawał, w piersi rwały mu się całe przepaście ech na dźwięk tych chłopskich nut. Ha!... a! a!... W tej samej chwili, z kuchenki Józik z półmiskiem kurcząt wypadł i ku dworowi dążył. Idąc, mimowoli dziecinnym głosikiem powtarzał: Ha!... a! a!...