United States or Réunion ? Vote for the TOP Country of the Week !
Pani, śród dziewic grona Do ślubu prowadzona, Wystąpi śród kościoła I bierze pierwszy wianek, Obnosi go dokoła. „Oto w wieńcu lilije, Ach, czyjeż to są, czyje? Kto mój mąż, kto kochanek?” Wybiega starszy brat, Radość na licach płonie, Skacze i klaszcze w dłonie: „Tyś moja, mój to kwiat! Między lilii kręgi Uplotłem wstążek zwój To znak, to moje wstęgi! To mój, to mój, to mój!”
Tak zginął pan potężny, pobożny i prawy, Który miał w domu krzesła, wstęgi i buławy, Ojciec włościan, brat szlachty; i nie miał po sobie Syna, któryby zemstę poprzysiągł na grobie! Kiedyśmy zajeżdżali z Rymszą Korelicze, Upiekł się tam jak piskorz; a tych nie policzę Którym uszy obciąłem. Jeden tylko został, Który dotąd ode mnie pamiątki nie dostał!