United States or Sierra Leone ? Vote for the TOP Country of the Week !
Było coś bardzo przejmującego i coś strasznego zarazem słyszeć tę staruszkę, dla której zagasły światła i przestały brzmieć wszystkie głosy ziemi, wołającą z prorokiem do Pana Zastępów, naprzemian o miłosierdzie i o pomstę: „Dopókiż Panie będziesz zapominać o mnie i twarz Twą odemnie odwrócisz? Dopókiż wróg mój będzie się podnosić nademną?
I ja także już znękany Świat ten u mnie w poniewierce, Odkąd hańbę wziąłem w serce, I wróg okuł mnie w kajdany! Gdzie niewola tam w rozpaczy Człowiek żyje na swej niwie, Ciąg dni krótkich buntem znaczy, I umiera nieszczęśliwie! Mnie się marzy wśród wspomnienia Snów przedziemskich, że gdzieś w niebie Wśród mar błędnych przedstworzenia, Jam Cię widział, jam znał Ciebie!
Precz z Montekimi, precz z Kapuletami! *Kapulet.* Co to za hałas? Podajcie mi długi Mój miecz! hej! *Pani Kapulet.* Raczej kulę: co ci z miecza? *Kapulet.* Miecz, mówię! Stary Monteki nadchodzi I szydnie swoją klingą mi urąga. *Monteki.* Ha! nędzny Kapulecie! Puść mię, pani. *Pani Monteki.* Nie puszczę cię na krok, gdy wróg przed tobą.