United States or Qatar ? Vote for the TOP Country of the Week !


O losie! ludzie mienią cię niestałym; Toż więc przez zawiść tylko prześladujesz Tych, co kochają stale? Bądź niestały, Bo wtedy będę mogła mieć nadzieję, Ze go niedługo będziesz zatrzymywał I wrócisz nazad. Julio! czyś już wstała? *Julia.* Któż to mię woła? Głos-że to mej matki? Nie spałaż ona, czy wstała tak rano? Jakiż niezwykły powód sprowadza? *Pani Kapulet.* Jak się masz, Julciu?

Zapomnimy o wszystkiem. Zaczniemy nowe życie. Tak, ja byłem szczęśliwy, silny, dumny, ale i ja tak chciałem być kochany. Jeśli nadzieję stracę, że ty wrócisz do mnie, to będę wiedział już, żeś mnie oszukiwała zawsze. Nie byłem kochany nigdy powiedz jest-żem podlejszy od innych? Tybyś chciał mnie dzisiaj mieć taką, po tem wszystkiem?

O słowá, o zabáwo, o wdźięczné ukłony, Iákóżem ia dźiś po was wielce zásmęcony. A ty, poćiecho moiá, iuż mi sye nie wróćisz wieki, ani moiéy tęsknice okroćisz. Nie lza, nie lza, iedno sye tobą gotowáć, A stopeczkámi twémi ćiebie náśladowáć, Tám ćię uyźrzę da Pan Bóg: á ty więc z drogiémi Rzuć sye oycu do szyie ręczynkámi swémi.

Nie zasłużyłem u ciebie twej miłości, nie dałem ci szczęścia, mniejsza więc o mnie. Przysięgałem ci jednak wiarę, że cię nie opuszczę; jesteś moją żoną, ja nie mogę pozwolić, abyś ty się zgubiła a tu czeka cię tylko zguba. Możesz nie żyć ze mną, możesz nie znać mnie, ale ztąd uciekaj! ANDRZEJ. Zosiu, więc ty wrócisz do mnie, wrócisz?

Słowo Dnia

powietrzem

Inni Szukają