United States or Czechia ? Vote for the TOP Country of the Week !
Gdyby w tej chwili, w tym samym pokoju, Gdzie tak rozprawiasz drzwi się otworzyły, I wszedł duch: „powstań wołając: do boju!” Padłbyś na krzesło blady i bez siły! Lub też znienacka, gdyby straż więzienia Przyszła cię pojmać i okuć w kajdany, Tybyś przysięgał na Chrystusa rany Żeś syn niewoli dziedzic poniżenia I w sto tyśiączne gnąc się tłomaczenia Sto razy wrogów nazwał twymi pany!
I rzekł: „Odtąd niech wrogów nie będzie na świecie, „Niech łzom stanie się zadość, niech spoczną zamiecie, „Tak przysięgam: po pierwsze, po wtóre, po trzecie!” I, ukląkłszy na mieczu, jak klęczą mocarze, Poukochał kolejno te rany, te wraże, I zgromadził w pamięci przewymarłe twarze.
*Tybalt.* Ujmy tej, stryju, pewno nie wytrzymasz: Jeden z Montekich, twych śmiertelnych wrogów, Śmie tu znieważać gościnność twych progów. *Kapulet.* Czy to Romeo? *Tybalt.* Tak, ten-to nikczemnik.