United States or Liechtenstein ? Vote for the TOP Country of the Week !
Wśród nich pięknem jaśnieje Egiptu królowa, Oszklona arką dosyć dla cudów przestworną. Piersi zdobne ma raną, jak wiśnia potworną, W dłoni kosz, pełen kwiatów, w kwiatach wąż się chowa. Ilekroć słodkim jadem wąż jej pierś oślini, Tylekroć oczy zmarłej znów się w świat odsłonią, Jakgdyby upojnego konania mistrzyni Łeb śmierci oswojonej pieściła swą dłonią.
Przeżegnała się makiem trzy razy. Rozewrzyjcie na nieba rozstaju Wszystkie wrota do mego wyraju, Bo ja w niebie dziewczynę mieć muszę Tę, co makiem przeżegnała duszę! A ty śpiewaj, śpiewulo, A ty zgaduj, zgadulo! Tę, co makiem przeżegnała duszę. Rosła wiśnia w królewskim ogrodzie, Król ją ujrzał o słońca zachodzie. Ujrzał tajnym zapłonioną żarem I obłąkał swe zmysły jej czarem.
Wypróbowała je rano na panu Wentzlu, była więc pewną swego i gradem ognistych spojrzeń obsypywała młodziuchnego blondynka, który jak wiśnia rumienił się i obrywał guziki u rękawiczek. Pan Wentzel, wciśnięty w kąt, stał, opierając się plecami o ścianę. Po nad nim, płonęły świece kinkietu i oblewały go złotawym blaskiem i kroplami stearyny.