United States or Ghana ? Vote for the TOP Country of the Week !
Wreszcie poznał się umyślnie pewnego dnia z bogaczem, sławnym odludkiem i dziwakiem, Hugonem Orlęckim, jedynym krewnym zamieszkałego, w Paryżu Wiktora, by w jakikolwiek bądź sposób móc dotrzeć przez niego do nieznanego mu zgoła człowieka, a trzymającego, może, kto wie, nić jego własnej zagadki!
Cień smutku powlekł piękne rysy Dzierżymirskiego; rozpamiętując coś, zadumał się on znowu. Nagle brwi zmarszczył, i jakby przypomniawszy coś sobie, sięgnął szybko do kieszeni fraka, skąd wyjął welinową podłużną kopertę. Rzuciwszy uważnem okiem na wypisany, drżącą ręką, dokładny adres, odczytywać go począł. Był to zaś list do niejakiego pana Wiktora Orlęckiego w Paryżu.