United States or Belgium ? Vote for the TOP Country of the Week !
Wśród nich pięknem jaśnieje Egiptu królowa, Oszklona arką dosyć dla cudów przestworną. Piersi zdobne ma raną, jak wiśnia potworną, W dłoni kosz, pełen kwiatów, w kwiatach wąż się chowa. Ilekroć słodkim jadem wąż jej pierś oślini, Tylekroć oczy zmarłej znów się w świat odsłonią, Jakgdyby upojnego konania mistrzyni Łeb śmierci oswojonej pieściła swą dłonią.
Czas jeszcze. Przysporzyło mi to jednak drogi. ZOFIA. Nie ciekaw jesteś go widzieć? tylekroć mówiłeś mi o nim jeszcze w Warszawie. Tyle lat nie widzieliście się... KARSKI. I możemy się nie zobaczyć. Wszystko jedno! Mój Boże, cóż nas dziś łączy? Od tych lat, kiedyśmy się znali, kilku ludzi przesunęło się przezemnie, a ja sam nawet nie wiem, jak się zwali i dokąd poszli. No, spójrz na mnie.
Muszę mieć co dzień wiadomość o tobie; A każda chwila równą będzie dobie. Zgrzybieję licząc podług tej rachuby, Nim cię zobaczę znowu, o mój luby. *Romeo.* Ilekroć będę mógł, tylekroć twoję Drogą troskliwość pewnie zaspokoję. *Julia.* Jak myślisz, czy się znów ujrzymy kiedy?