United States or Bosnia and Herzegovina ? Vote for the TOP Country of the Week !


A gdzie został nasz tato?” „Nieboszczyk? co? wasz tato?” Nie wie co mówić na toZostał w lesie za dworem, Powróci dziś wieczorem.” Czekają wieczór dzieci, Czekają drugi, trzeci, Czekają tydzień cały Nareszcie zapomniały.

*Romeo.* O! Julio, Przysięgam na ten księżyc, co wspaniale Powleka srebrem tamtych drzew wierzchołki... *Julia.* O! nie przysięgaj na księżyc, bo księżyc Co tydzień zmienia kształt swej pięknej tarczy; I miłość twoja po takiej przysiędze Mogłaby również zmienną się okazać. *Romeo.* Na cóż mam przysiądz?

Umiała czytać, lecz za to nie umiała pisać, jadła chleb ze szmalcem na obiad a potem, nie umywszy rąk, nacierała sięchyprem”. Paliła papierosy i czesała się raz na tydzień, była antisemitką w całem słowa znaczeniu a na kwestyę emancypacyi kobiet nie zapatrywała się wcale. Dnie całe leżała na swej sofie, paląc papierosy, dopiero z nadejściem zmroku budziła się ze swej bezczynności.

Ha! ha! ha! ha! Dnia 1 czerwca. Powracam do zdrowia. W nocy, przed tym dniem, kiedy go powieszono, dostałem gwałtownej gorączki. Majaczyłem, byłem cały tydzień nieprzytomny. Żona mi mówi, żem krzyczał wciąż: »nie dajcie mnie powiesić«; podarłem wszystkie koszule, każde dotknięcie do szyi wprawiało mnie w szał. Musiano mnie posadzić na niskim fotelu, ubrania i kołdry podwiązano mi pod ramionami.

Ja takim chcę być, dlatego śledzę i śledzić muszę. Tembardziej, że ten człowiek mnie obchodzi, obchodzi bardzo żywo. Cały tydzień się z nim spotykałem, zadawałem mu pytania, zaglądałem mu w duszę i... poznałem trochę. Chcę więc wiedzieć, co się z nim dzieje. Przyjść do sądu, słuchać, potem wydać wyrok, choćby na śmierć i wyjść i o nic więcej się nie troszczyć to nie dosyć.

Okno się zamknęło i na tle firanek ujrzeliśmy scenę pożegnania, jak zawsze... W Paryżu, w tem klasycznem mieście rozpasania, staję się strasznym świętoszkiem: widok ten mię gorszył i poważnie gniewał. Przypuszczalnie, za jaki tydzień zapiszę się do ligi Berengera. Turski wyszedł. Był trochę zarumieniony, a na powiekach lśniły mu się drobne kropelki.