United States or France ? Vote for the TOP Country of the Week !
Baczysz? zaciekawiony zwrócił się nagle do mruczącego wciąż furmana, wskazując ręką zbliżający się na bocznym trakcie obłok kurzawy. Krasnostawski nie zauważył tego znęcania się nad ulubionymi dotąd przezeń końmi... Dlaczego pany? spytał z roztargnieniem, a później zaraz w tym samym języku dorzucił: A, prawda, poznajesz po turkocie...
Wciągała zgniłe powietrze podwórka pełnemi piersiami i wpatrywała się w szmat nieba, który zarysowywał się ostro pomiędzy szczytami dachów. W trakcie robiła myślą rachunek wydatków dnia całego i układała budżet na dzień następny. A wszystkie jej myśli kręciły się tylko około jednego punktu. Punktem tym był naturalnie... koteczek.
Oddalając się od siebie, długo tak na horyzoncie, malejąc coraz bardziej, świeciły ich łuczywa, aż wreszcie, zamigotawszy czas jeszcze jakiś purpurowymi punkcikami na niezmierzonych płaszczyznach spełzły całkiem na widnokręgu, znikłszy, zlawszy się z ciemnością, która wchłonęła je w siebie. Turkot na trakcie ucichł.