United States or Pakistan ? Vote for the TOP Country of the Week !
Powtóre: posłów brać z osób Zaszczytnie nam znanych z tycia, Dan: rezydencya letnia Jaskiniewsk pierwszego kwietnia, Przyczem, ministra rozkazem, Postanowiono zarazem Posłom z ich towarzyszami, W tej podróży nadzwyczajnej, Kazać jechać z paszportami Ze lwiej kancelaryi tajnej; Zaczem niech się nikt nie waży, Ani w policyjnej straży, Ani nawet z dygnitarzy, Posła ukąsić lub drapnąć, A tem mniej w pół drogi capnąć.” Na ten rozkaz ode dworu, Baraństwo, tudzież stan ośli, Pierwsi sejmikować pośli; Pilnując się onych toru, Wszyscy inni z pól i z borów Zgromadzić się mają dzisia; Tylko jedna giełda lisia Wstrzymuje się od wyborów.
Czekają długo i stoją czarnym milczącym tłumem wzdłuż ledwo zarysowanych śladów toru, z twarzami w profilu, jak szereg bladych masek z papieru, wyciętych w fantastyczną linię zapatrzenia. I wreszcie niespodzianie zajeżdża, już wjechał z bocznej uliczki, skąd go oczekiwano, niski jak wąż, miniaturowy, z małą, sapiącą, krępą lokomotywą.