United States or South Georgia and the South Sandwich Islands ? Vote for the TOP Country of the Week !


Och, ona szczególniej!... głupia, zła, gadatliwa, narzucająca się, nudna i chuda!... o tak, chuda w przerażający sposób. Stanikiem dobrze zrobionym okłamywała ludzi... lecz, on Irek, wiedział czego się ma trzymać... Nie krępował się już teraz w słowach, rozbierając brutalnie kobiety, o których istnieniu wiedział zaledwie.

Było to zapewne ich kilkunastoletnie uczucie, które z burzy miłosnej przeszło w mocne i zda się nierozerwalne przywiązanie. Kobieta szczególniej miała w swej zestarzałej postaci upór miłosny kobiety tryumfującej nad zmiennością męzką. Mężczyzna był już obojętny, trochę zawsze zalękniony i jakby uśpiony w tej stałości, w którą się sam spowinął przed tyloma laty!

Wypielęgnowana cierpieniem i biedą, wysubtelniona wykształceniem, a szczególniej przestawaniem jeszcze za granicą w kołach różnych zapalonych głów, o przekonaniach skrajnie demokratycznych rozogniona wreszcie nadczułością nerwową w zbliżeniu się i czasowem powierzchownem zżyciu z przedstawicielami tej sfery buchała obecnie gorącym płomieniem, wszystko sobą przewyższając i tłumiąc.

Helding z delikatnością starego kawalera, celibatora jadającego w domu i mającego pokój sypialny blado-błękitny, w którym niebyło ani jednego rejtpejcza, nadawał się szczególniej do roli takiegouwielbiacza”. Że się później podobno z platonizmu wyrodził inny, mniej platoniczny stosunek, ha! to już rzecz Makenowej i Heldinga.

Bawiąc przelotnie w murach miasta, którego każdy zaułek znał na pamięć, a mijających go mieszkańców, szczególniej kobiety, jednym rzutem oka nieomylnie segregował, jak znawca, zapragnął nagle Krasnostawski napić się koniecznie z musującego uciech miłosnych kielicha. I mimo woli młody człowiek począł uważniej przyglądać się kobietom.

Ma pan słuszność, zapewne... potwierdził Roman. Niedaleko, szczególniej przy obecnej nadprodukcyi w naszem mieście ludzi fachowych, zajechałbyś pan ze swym dyplomem, ale nie martw się pan... Spotkałeś mnie na swej drodze.

Telimena sądziła malowania próby Tonem grzecznéj lecz sztukę znającéj osoby; Skąpa w pochwały lecz nieszczędziła zachętu, Brawo, rzekła, winszuję, niemało talentu. Tylko Pan niezaniedbuj; szczególniéj potrzeba Szukać pięknéj natury! O szczęśliwe nieba Krajów włoskich! różowe Cezarów ogrody! Wy klassyczne Tyburu spadające wody! I straszne Pauzylipu skaliste wydroże!

Że Olka była małpą w całem słowa tego znaczeniu, o tem wiedziało nietylko całe Żółkiewskie, ale nawet i het daleko po za rogatkami znano jej rudy, wiecznie rozczochrany warkocz i kaftanik w kratki, wydarty na łokciach a aksamitem u szyi ubrany. Szczególniej wieczorami, o zmroku pełno jej było po wązkich uliczkach przedmieścia.

Szczególniej w teatrze imponował bezustannie, bransoletkę na rękę naciągał i pod oczy nią siedzącym w krzesłach kobietom świecił. Niektóre mówiły: Patrz! to monstrum ma bransoletkę! Inne, zaciekawione istotnie, rzucały badawcze spojrzenia. Irek, uszczęśliwiony, nadymał się jak żaba, porte bonheurem o szpinki dzwonił i przeginał się z nonszalancyą przez baryerę krzeseł.

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają