United States or Oman ? Vote for the TOP Country of the Week !
Nareszcie Kazia podniosła się z łóżka i do sił wracać poczęła, dziecko chowało się zdrowo, Wicek odetchnął i roboty się chwycił. Czas bo był niemały. Wszystkie zasoby wyczerpały się i poszły na lekarstwa i doktorów. Dziecko chrztu się domagało. Znajomi o sute chrzciny się domawiali, stary Burba pragnął ludzi fetą zadziwić i zły stan swoich interesów w ten sposób ozłocić.
Przygryzła drżące usta i ręce kurczowo dokoła szyi zacisnęła. Dziękuję ci, Wicek!... nie przyjdę!... a widząc niepokój drgający na twarzy brata, dodała stanowczo: Przyjść nie mogę... nie mam uczciwej kiecki! Chrzciny wnuczki Burby sute były i wspaniałe. W wieczór majowy, przy nawpół otwartych okienkach weselili się dobrani goście naokoło dobrze zastawionych stołów.
Słowo Dnia