United States or Réunion ? Vote for the TOP Country of the Week !
Podobno coś kiedyś tam komuś ukradł, to go jadło!.. Roześmiała się głośno i zastanowiła chwilkę. No, to już było przez sumienie. Prawda? Ale pan? Co ci to brak!... Mój Boże! Żeby to mnie panem być! czybym ja kiedy się zasępiła, co? Po za zasłoną śpiewaczka umilkła i z sali dolatywał szmer pomieszanych głosów, odsuwanie krzeseł i szczęk kufli rozstawionych na stołach.
Na lewo zaś, ku sali jadalnej, ścisk natomiast panował. Wiele osób dyskretnie w ostatnim, trzecim z rzędu, salonie, oczekiwało, rautując tymczasowo, kolei swej, bo przy stołach biesiadnych pełno już było gości, posilających się, przeważnie stojąc, wystawną, urządzoną na zimno kolacyą. Paniom i pannom usługiwali panowie, jedząc, flirtując, śmiejąc się i bawiąc wesoło.
Słowo Dnia