United States or Kosovo ? Vote for the TOP Country of the Week !
Te wielkie piece wszystkie schodzące się w jednej wielkiej izbie, w którą szedł wczesnym zimowym rankiem, za Józikiem, niosącym całe naręcze polan grubych, jak ludzkie nogi. On, Janek, niósł świecę. Stearyna kapała mu po rękach, a on przez trzydzieści lat nie oprawił nigdy świecy w lichtarz. Miał takich przyzwyczajeń mnóstwo, teraz wszystkie jak mary otoczyły go i za gardło chwytały.
A młoda jeszcze była, zdrowa, po co jej było taki koniec ze sobą robić? aj! aj!... Do stołu się zbliżyła. Lichtarz mi popsuła, o!... świeca się wtopiła, niech ją choroba ciśnie!... Na stole stał lichtarz mosiężny, cały zielony, ze stearyną świecy szeroką po brzegach rozlaną. Widocznie samobójczyni pozostawiła na stole płonącą świecę.
Fixy bywały liczne, księżna promieniała, księżniczki zdążyły zakochać się w dwóch „golcach”, o szerokich barach i wspaniałych frakach. Książę umierał z nudów, stojąc pod żyrandolem, z którego kapała stearyna. Ciągnął kamizelkę i wzdychał do śniegu, który się białemi błamami, jak królewska szata wlókł daleko po wiejskich rozłogach. Dnia tego, fix miał niezwykłe ożywienie.
Słowo Dnia