United States or Norway ? Vote for the TOP Country of the Week !
On już pierwéj przez okno ujrzał Tadeusza Który leciał gościńcem, w cwał, bez kapelusza, Z głową schyloną, bladém, posępném obliczem, A konia ustawicznie bódł i kropił biczem. Ten widok bardzo Księdza Bernardyna zmieszał, Więc za młodzieńcem kroki szybkiemi pośpieszał Do wielkiéj pusczy, która jako oko sięga Czerniła się na całym brzegu widnokręga.
Gdy okiem w koło rzuca, postrzega, to ona! Telimena, samotna, w myślach pogrążona, Od wczorajszéj postacią i strojem odmienna, W bieliźnie, na kamieniu, sama jak kamienna; Twarz schyloną w otwarte utuliła dłonie, Choć nie słyszysz szlochania, znać że we łzach tonie.
Lecz czego lękała się dotąd najbardziej, to tej rany właśnie, zadanej kochającemu sercu ojcowskiemu przez córkę, depczącą przywiązanie do niej silne i bez upamiętania dla ułudnej fatamorgany zmysłowych rozkoszy, dla miłości kwiatów i ponęt... Pan January, z głową na piersi schyloną, milczał teraz, ukrywszy twarz w dłonie.
Słowo Dnia