United States or Czechia ? Vote for the TOP Country of the Week !
Wiem o jednym, rzekłem, przybierając postawę wojskową; potrzebujesz kanoniera, oto go masz! Zgoda! rzekł pułkownik, naciągaj mundur i staw się u mnie dziś wieczór punkt o dziesiątej, czy rozumiesz? W taki sposób werbowano żołnierzy w czasie naszego powstania. Tegoż dnia o jedenastej w nocy maszerowałem umundurowany przy armatach.
Cóż więc pocznę ze sobą? Czy mam być krakusem, czy grenadjerem! Niepewność ta dużo mię kosztowała. Znajomy mi pułkownik spotkał się ze mną w przechodzie i klepiąc mię po ramieniu, rzekł: „Dowodzę oddziałem partyzantów; część moich ludzi wyszła już w pole, ja sam dziś wyruszam z Warszawy, potrzebuję kanonierów; może wiesz, gdzie ich znaleźć?
Z lamparta byłoby coś, ale mu pstro wglowie; Że pułkownik wilk sławny, toć tylko z rabunków I z procesu, co zrobił owemu jagniątku; A o kwatermistrzu lisie Lepiej przemilczeć zda mi się, Niźli zazierać do jego rachunków, Sam się nie tai, że skory do wziątku. Pominiemy odyńca, pan ten tylko pragnie Skarbić żołędzie i spoczywać w bagnie.
Słowo Dnia