United States or Côte d'Ivoire ? Vote for the TOP Country of the Week !


Dzierżymirski ocknął się, i już otwierał właśnie usta, by coś odrzec, lecz zatrzymał się nagle, drzwi bowiem skrzypnęły, i wszedł lokaj, trzymając duży list na tacy. Jakiś pan to przyniósł, czekał bardzo długo, objaśnił, w końcu kazał mi list oddać jaśnie panu, a sam poszedł...

I skoro opanował pierwsze wzruszenie, z tego chwilowego omdlenia przyniósł ze sobą jedno szczęście wielkie, na całe życie łaskę jedną.

Gdym zobaczył po raz pierwszy blask od soczewki, nie mogłem zmiarkować, co to takiego. Wstał i wszedł do jaskini. Ha! widzę, że Cartwright przyniósł mi prowianty... Jest i zabazgrany papier. A więc jeździłeś do Coombe-Tracey? Tak. Żeby się rozmówić z panią Laurą Lyons? Nieinaczej. Dobrze. Bardzo dobrze! Nasze wywiady szły równoległymi drogami, a gdy połączymy badania, musimy dotrzeć do dna prawdy.

Pozostaje mi już tylko zanotować jeden fakt z owego dnia, a mianowicie, moją rozmowę z Barrymorem. Dał mi do ręki nowy atut. Myślę go użyć. Mortimer pozostał na obiedzie, potem obaj z baronetem grali w écarté . Kamerdyner przyniósł mi kawę do biblioteki; skorzystałem z tego, aby mu zadać parę pytań. No i cóż, czy Seldon opuścił już te strony? rzekłem czy jeszcze grasuje?