United States or Saint Martin ? Vote for the TOP Country of the Week !
Do widzenia, mój panie Bolesławie, do widzenia! z roztargnieniem pożegnała go staruszka, podając mu rękę do ucałowania, poczem zaś gorączkowo rozerwała kopertę. Młody człowiek już był na progu, ale, spojrzawszy z pod oka na marszałkową, zdążył był jeszcze dojrzeć na jej twarzy rumieniec oburzenia, zakwitły tam, po przeczytaniu pierwszych kilku wierszy.
Na małym stoliku przed marszałkową leżał otwarty telegram. Opiewał on zaś lakonicznie: "Przewidzenia słuszne. Ola już po ślubie z Dzierżymirskim. Przyjeżdżam. Ładyżyński." Już może pół godziny po przeczytaniu powyższej wiadomości, nieruchomo w swym fotelu siedziała pani Melania.
I rzeczywiście kręcąca się po domu z wesołą piosenką na ustach, ubijająca piankę w kuchni, przyszywająca guziki do mężowskiego palta lub nicująca krawaty, była uosobieniem kochającej żony i „milutkiej” kobiety. Miewała jednak chwile, w których przychodziły jej na myśl poważniejsze refleksye. Naprzykład po przeczytaniu „Pani Bovary” zamknąwszy książkę, usiadła u nóg męża.