United States or Guatemala ? Vote for the TOP Country of the Week !
Marka gondola pomknęła chyżo, a niebawem po falistej tafli włoskiej laguny rozległa się śpiewana zgodnym liórem męskiego barytonu i kobiecego sopranu pieśń polska: "Szumią jodły"... A co, nie mówiłem, że to nasi, choć on taki czarny, jak Włoch odezwał się po polsku, z gondoli, którą mijali Dzierżymirscy, rubaszny trochę głos mężczyzny.
Popatrzył znowu przed siebie, wspiąwszy się na palce. Ach, przecież choć jeden!.. szepnął z ulgą, tym razem już po polsku, dojrzał bowiem właśnie poznanego w przeddzień Emila Ładyżyńskiego. Rzuciwszy po francusku parę ugrzecznionych przeproszeń, młodzieniec postąpił znów kroków kilka, aż stopniowo, przepraszając dalej bezustannie, zdołał dotrzeć do Ładyżyńskiego. Ten już go był zoczył.
Pożyczyłam okrycia u panny K... po zachodzie słońca tak chłodno... Można się było z góry tego spodziewać; bardzoś źle zrobiła, wyletniając się, a z odsyłaniem znów owych zarzutek kłopot tylko będzie! rzucił Roman opryskliwie. Wiesz przecie, że jutro raniutko jedziemy! A te panie gdzież?... Dwa ostatnie zdania wymówił Dzierżymirski po polsku tym samym, niezadowolonym wciąż głosem.