United States or Portugal ? Vote for the TOP Country of the Week !


Niebawem młoda para podróżnych sadowiła się już w wygodnej, na czarno pomalowanej gondoli, obsługiwana z natarczywością przez różnorodnych oberwańców i gapiów, stojących w pobliżu. Pysznie się siedzi! zawyrokowała głośno Ola, wyciągnąwszy się na miękkiem, czarną skórą obitem, siedzeniu. Roman usiadł przy niej gondola zakołysała się lekko...

Rzekł. Mnie natychmiast porwały złe duchy Odtąd już setny rok minie W dzień męczą, na noc zdejmują łańcuchy, Rzucam ogniste głębinie, „I w cerkwi, albo na Józia mogile, Niebu i ziemi obrzydła, Muszę podróżnych trwożyć w nocne chwile, Różne udając straszydła. „Idących w błota zawiodę lub w gaje, Jadącym konia uskubię; A każdy naklnie, nafuka, nałaje; Tyś pierwszy wyrzekł: to lubię!

Debry Czarnej góry i całego *Czarnego lasu* w Kołomyjskiem były pod koniec jeszcze zeszłego wieku postrachem dla podróżnych i mieszkańców całego tam podgórza jako siedlisko Opryszków , z którymi Dobosz , ten Rinaldo galicyjskiej Rusi, w zuchwałe zagony zapędzał się na rozbój do Szygetu w Węgrzech, a najczęściej na doły Pokucia.

Zaczęli więc rozmowę o niebios błękitach, Morskich szumach, i wiatrach wonnych, i skał sczytach, Mieszając tu i ówdzie, podróżnych zwyczajem, Śmiéch i urąganie się nad oyczystym krajem. A przecież w około nich ciągnęły się lasy Litewskie! tak poważne, i tak pełne krasy!

Słowo Dnia

obrzędzie

Inni Szukają