United States or Ghana ? Vote for the TOP Country of the Week !


Chciał dołożyć i nazwisko, Lecz, nim pierwsze T napisał, Myślał pół godziny blizko. Głową i piórem kołysał I nic więcej nie napisał, Tylko do pierwszej litery Dodał małe kropki.... cztery. Gdy już napisane widzi, Jeszcze patrzy, jeszcze bada; Niechaj z tego nikt nie szydzi, Bo z djabłami rzecz nielada.

Czuł, że życie moralne wykoleiło go niemiłosiernie, i cierpiał... Roman przetarł ręką rozpaloną głowę; atak apatyi nerwowej pesymizmu, żalu i goryczy, szeroką falą napływał znowu do duszy jego. W tej samej chwili na ściennym zegarze wybiło wpół do pierwszej. Roman się wstrząsnął.

Na pierwszej stronicy był nagłówek: „Baskerville Hall”, a pod spodem data: „1742”. To zapewne potwierdzenie jakiejś legendy wtrącił Holmes. Rzeczywiście przyznał doktor Mortimer. Legenda tycze się rodu Baskervillów. Przypuszczam jednak, że pragniesz pan zasięgnąć mojej rady w sprawie aktualniejszej i bardziej realnej rzekł Holmes. Tak.

Tak, zawsze unikaliście tego, co z pierwszej ręki płynie. Rozmowa nasza była co najmniej dziwną. Stałem też zmieszany prawie, nie wiedząc, czy się żegnać, czy dalej rozmawiać. Ale czegóż stoisz, siadaj. Schwycił mię za rękę, aby przy sobie posadzić. Po gwałtownem, nieelastycznem szarpnięciu poznałem, że musiał był pić dosyć. Albo po co tu, gdzie te małpy na nas patrzą.

*Merkucio.* Coś więcej, niż książę kotów; możesz mi wierzyć! Nieustraszony rębacz, bije się jak z nut, zna czas, odległość i miarę; pauzuje w sam raz jak potrzeba: raz, dwa, a trzy to już w pierś. Żaden jedwabny guzik nie wykręci mu się od śmierci. Duelista to, duelista pierwszej klasy. Owe nieśmiertelne passado! Owe punto reverso! Owe ha! *Benwolio.* Co takiego?

Powiedział ktoś, że każdy człowiek może skomponować dobry romans, opowiadając tylko po prostu historję swej pierwszej miłości. To postrzeżenie zachęciło mię do opisania pierwszej bitwy, w której byłem. Trzeba wiedzieć, że ta bitwa jest tylko epizodem sławnej wojny, że z niej odnieśliśmy świetne zwycięstwo, i że w swoim czasie zjednała nam podziw ludów europejskich.

Na ciele sir Karola nie było śladów przemocy lub gwałtu, a chociaż lekarz zeznaje, że wyraz twarzy nieboszczyka był tak zmieniony, że on, doktor Mortimer, w pierwszej chwili poznać go nie mógł, rzeczoznawcy tłómaczą to anewryzmem serca, przy którym zachodzą podobne objawy. „Sekcya wykazała przedawnioną wadę serca, sędzia śledczy potwierdził badanie lekarskie.

Gowartowski, jak podrzucony, zerwał się z fotelu, i wzrokiem błędnym na marszałkową spojrzał. Kiedy? jak? co? gdzie? wykrzyknął w pierwszej chwili. To być nie może!... dorzucił i urwał... Wpatrzywszy się bowiem uważniej w twarz siostry, poznał, ona mówi prawdę, po chwili jęknął więc tylko cicho: Z kim?... i cały, zdawało się, zawisł na ustach pani Melanii... Głos zadrżał marszałkowej, gdy, jak mogła najspokojniej, panując nad własnem wzruszeniem, odpowiedziała wolno: Z Romanem Dzierżymirskim...

A jednak, im bardziej przypominałem sobie każdy rys jej twarzy i każde słowo, tem pewniejszy byłem, że nie powiedziała mi wszystkiego. Bo i czemuż zbladła w pierwszej chwili? Czemu nie odrazu przyznała się do listu?... Niewątpliwie była winniejszą, niż się przedstawiała.

Gdybyś pani była niewinną, to w pierwszej chwili nie zaprzeczyłabyś, żeś pisała tego dnia do sir Karola. Zaprzeczyłam, w obawie, aby nie wyciągnięto z tego wniosków fałszywych i żeby nie być wplątaną w skandal. A dlaczego zależało pani tak bardzo na tem, aby sir Karol ów list spalił? Jeżeli pan go przeczytał, to musi pan wiedzieć, dlaczego. Nie mówiłem, żem czytał cały list.

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają