United States or Åland ? Vote for the TOP Country of the Week !


Stoi mu żywo przed oczyma twarzyczka jej zarumieniona, ładniutka, wzruszona, ciekawie śledząca wzrokiem kaczki, płynące po wodach... Pamięta doskonale, jak w ostatniej chwili, gdy już cyngla dłonią dotykał, szczebiot jej wesoły spłoszył zwierzynę, i jak wówczas Ola tego sobie darować nie mogła...

Ona w lubéj dziedzinie, która mi odjęta, Gdzie jéj wszystko o wiernym powiada kochanku; Depcąc świéże me ślady czyż o mnie pamięta? Mirza. Zmów paciérz, opuść wodze, odwróć nabok lica, Tu jeździec końskim nogom swój rozum powierza; Dzielny koń! patrz jak staje, głąb okiem rozmierza, Uklęka, brzeg wiszaru kopytem pochwyca,

Jakby to było wczoraj, dziś zaledwie, pamięta wyraźnie te tygodnie męczarni, bojaźni, wyrzutów, gdy siłą okoliczności zmuszonym został "żyć" z mienia przywłaszczonego... Pamięta swą trwogę dziecinną przy zmianie pierwszej sztuki znalezionych pieniędzy, i innych, następnych... Widzi siebie, jak naumyślnie zmieniał je na drugim końcu miasta, jak bał się wtedy własnego cienia, i tak dalej, tak dalej!..

A potem?.. Wszak pamięta doskonale chwilę, gdy dowiedział się on od starego Gowartowskiego, że Ola uciekła z Dzierżymirskim... Dziwnego, och, niepojętego dlań nawet, na razie doznał wówczas wrażenia!

Czemu smutne? wiedzieć chcecie, No, to powiem wam w sekrecie: To bardzo biedne dzieci, Nie wesoło dzień im leci. Choć to były wielkie święta, O nich mało kto pamięta, Ni zabawek, ni książeczek Nie dostały od mateczek. Więc wam powiem: książki stare I zbytecznych cacek parę, Co kto może, niech do dziada Dla tych biednych dzieci składa.

Roman przetarł dłonią czoło i powstał... Trzeba było powracać do obowiązków niestrudzonego gospodarza domu. A tak dobrze było mu tutaj! Dawno nie pamięta tak cichej, niczem nie zamąconej chwili, bez zgrzytu żadnego, bez rozterki... Rozterka!.. Była przecież ona jego życiem. Tak. Nie tem zewnętrznem, dla ludzi, dla świata, ale tem prawdziwem, wewnętrznem dla siebie.

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają