United States or Israel ? Vote for the TOP Country of the Week !


W tym samym, ozdobionym granacikową koroną hrabiowską, pugilaresie, leżały odłożone przezeń na miejsce, owe dwadzieścia siedem tysięcy, w banknotach i rulonach złota, schowane w tajemnej i nikomu nie znanej skrytce. Przeznaczone dla zagadkowego właściciela czekały one nań tam daremnie.

A na przeciąg tej nocy za sennem zrządzeniem Każdy przezwał się innem wobec gwiazd imieniem, Więc, gdy świt ozłocił dymy, Ujrzeliśmy, że klęczymy, Nie wiedząc, jak i kiedy zdjęci zapatrzeniem. Powiedz nam, co się stało w tem polu, czy w lesie, Że się dotąd czujemy, jakoby w bezkresie, A wyjednaj nam u kwiatów Rozszerzenie ziemskich światów po owe oddale, dokąd oczom chce się...

I zawieszono na krzyżach ludzie owe obłąkane, i przybito im ręce ćwiekami; a ten co był na prawo krzyczał: równość! a ten co był z lewéj krzyczał: krew! wiszący zaś pośrodku mówił: wiara! I tłumy stały w milczeniu pod krzyżami czekając co się stanie, i tak je noc zastała na śniegu, a była wielka ciemność i okropne milczenie.

A we środku gromadki siedział pop na tatarskim koniu, mający u siodła dwa kosze z chlebem. I zaczął owe dzieciątka nauczać podług nowéj wiary ruskiéj i podług nowego katechizmu. I pytał dzieci o rzeczy niegodne a pacholęta odpowiadały mu przymilając się, albowiem miał u siodła kosze z chlebem i mógł je nakarmić; a były głodne.

Niemniéj imponującą cyfrę przedstawiają nam wynalazki; owe machiny których co rok kilka przybywa, te nowe materjały, które zjawiają się w naszych oczach, upowszechniają się tak szybko i tak wielkie oddają usługi. Dość tu wspomnieć jako przykłady machin: telegrafy, maszyny parowe, maszyny do szycia, a z materjałów: gaz oświetlający, kauczuk, naftę i t. d.

Po drugiej stronie drzwi buduaru zaintrygowany lokaj schylił się i spojrzał przez dziurkę od klucza, poczem jeszcze bardziej zaciekawiony przyciszoną rozmową, której wątka schwycić nie mógł, postawszy chwilę, oddalił się na palcach by zakomunikować wiadomość pozostałej służbie. Z dobrą godzinę, a może i więcej jeszcze, minęło nim roztworzyły się owe drzwi buduaru, i wyszło z niego rodzeństwo.

Nieraz brałem za szczęście chwileczkę swawoli, Nieraz mię obłąkała wyobraźnią młoda, Albo słówka zdradliwe i wdzięczna uroda, Lecz wtenczas i rozkosznéj złorzeczyłem doli. Nawet owę, gdy owę kochałem niebiankę, Ileż łez, jaki zapał, jaka niegdyś trwoga, I żal teraz na samę imienia jéj wzmiankę.

A przykuła go do ziemi ciała ciężkota. Śmierć mu w oczy wieje, a on samotnieje. I śni mu się nawprost lica Betleemska błyskawica I żłób i siano. I śni mu się brzeg jeziora ozieleniały, A smuga od łodzi po jeziorze chodzi, I śnią mu się owe gaje, co tak szumiały, Choć gajom boleśnie być marami we śnie! A to wzgórze, to oliwne, We wspomnieniu takie dziwne, Takie dalekie!

Cóż więc przywiodło ciebie w więzieniu abyś się spłaszczył przed władzą i uczynił owe wyznanie winy o którém słyszeliśmy? Dla czego zaparłeś się serca twojego i przeszłości twojéj? czy ci mękami odebrano rozum i pamięć? Cożeś uczynił! Zaszkodziłeś nam; albowiem dziś mówią do nas ludzie obcy: oto przewodnicy wasi zapierają się i zmieniają serca dla narodu a tylko ludzie mali trwają w stałości.

Roman zatrzymał się i zapytał jeszcze, chcąc konsekwentnie doprowadzić do końca zmyślony swój interes i misyę: Wszak fabryki owe wymienione w liście pana Hugona... Tak jest, tak jest... w istocie... potwierdził Orlęcki i zająknął się znowu.

Słowo Dnia

obrzędzie

Inni Szukają