United States or French Polynesia ? Vote for the TOP Country of the Week !
Naraz twarz śniada jego ożywiła się, przeleciał po niej promień... Strzepując delikatnie popiół z cygara, przemówił z wolna: Proszę pana... zatrzymał się. Za niedyskrecyę popełnianą może, najmocniej przepraszam... Czyżby pan nie był rad powrócić do kraju.. I Dzierżymirski badawczo spojrzał w twarz Orlęckiemu, czekając odpowiedzi, jednocześnie myślał.
Roman tymczasem powstał również z miejsca, i oddawszy serdecznie uścisk Orlęckiemu, po przyjacielsku ujął go za ramię. Przeszli po pokoju tak razem kroków kilka, poczem Dzierżymirski, wciąż idąc pod rękę z Orlęckim, rzekł całkiem swobodnie: Przyznaję, poczułem do szanownego pana szczerą sympatyę, rozumiem przy tem w zupełności połóżenie jego tutejsze, i gotów jestem uczynić dla niego wiele...