United States or Guinea-Bissau ? Vote for the TOP Country of the Week !


Po sprzątaniu Adela zapuszczała cień na pokoje, zasuwając płócienne story. Wtedy barwy schodziły o oktawę głębiej, pokój napełniał się cieniem, jakby pogrążony w światło głębi morskiej, jeszcze mętniej odbity w zielonych zwierciadłach, a cały upał dnia oddychał na storach, lekko falujących od marzeń południowej godziny. W sobotnie popołudnia wychodziłem z matką na spacer.

Sam je własnym nakładem naprawił i wstawił, I drzwi tych odmykaniem codziennie się bawił W jednéj z izb pustych obrał mieszkanie dla siebie; Mogąc żyć u Hrabiego na łaskawym chlebie, Nie chciał, bo wszędzie tęsknił i czuł się niezdrowym, Jeżeli nie oddychał powietrzem zamkowém.

Mężczyzna nie drgnął nawet, nie odpowiedział ani słowa. Przygasłe oczy skierował jednak na leżącą kobietę, bo czuł że ma w niej trochę odbicia swego smutku, swego zniechęcenia. Widział, że się nie krzywi uśmiechem. Oddychał. Miałam dziecko! a jakże! jak anioła taką dziewczynkę! Żebyś pan był widział no co to opowiadać! Królewna! Włosy czarne, oczy szafirowe buzia maluchna. A mądra, a ucieszna.

Czuł się rzeźwym jak ptaszek, z lekkością oddychał, Czuł się szczęśliwym, sam się do siebie uśmiechał: Myśląc o wszystkiém co mu wczora się zdarzyło, Rumienił się, i wzdychał, i serce mu biło.

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają