United States or Botswana ? Vote for the TOP Country of the Week !


Dzięki temu, że on sam wyjawił ci pewien szczegół ze swego życia; sądzę, że musiał żałować tej nieostrożności. Przy pierwszem z tobą spotkaniu mówił, że kierował kiedyś szkołą w północnej Anglii. Otóż niema nic łatwiejszego, jak wytropić nauczyciela. Istnieją agencye szkolne, za pomocą których można dowiedzieć się szczegółów z życia każdego nauczyciela, a tembardziej kierownika zakładu.

Gdy spóźniła się cokolwiek i wpadała zdyszana, zmęczona, szepcząc słowa usprawiedliwienia, on spokojny, uśmiechnięty, zdejmował z jej twarzy woalkę, którą się szczelnie osłaniała i mówił trochę ironicznym głosem: Cóż wielkiego! spóźniłaś się to rzecz bardzo naturalna. Poczem szedł ku drzwiom i uchyliwszy je, rzucał do przedpokoju zawsze jedno i to samo zdanie: Karol! niema mnie w domu!

Jak pan uważa, czy bez natręctwa, mógłbym złożyć dziś wizytę sir Henrykowi? Jestem pewien, że będzie panu rad. A więc odwiedzę go popołudniu. Pragnąłbym, o ile możności, uprzyjemnić mu pobyt w tych stronach, zanim przywyknie do ponurej okolicy. Może pan zechce obejrzeć mój zbiór motyli? Sądzę, że niema obfitszego w całej Anglii południowej.

Pytają go, czy niema jakich życzeń. Nie odpowiada. Życzenia? Pytają raz drugi. Nie odpowiada; sylabizuje po cichu: ży-cze-nia. Wychodzą wszyscy, nareszcie ryglują znów drzwi. To chyba sen. Zostaje tylko ksiądz wysoki, cienki, chudy. Bierze go za rękę, mówi coś jednostajnym, bezmyślnym głosem.

To jak martwa opoka Nie zwróci w stronę oka, To strzela wkoło oczyma, To się łzami zaleje, Coś niby chwyta, coś niby trzyma, Rozpłacze się i zaśmieje. „Tyżeś to w nocy? to ty, Jasieńku! Ach! i po śmierci kocha! Tutaj, tutaj, pomaleńku! Czasem usłyszy macocha? „Niech sobie słyszy już niema ciebie! Już po twoim pogrzebie! Ty już umarłeś? Ach! ja się boję! Czego się boję mego Jasieńka?

Jego żona! szeptała. Jego żona! Więc on jest żonaty!... Sherlock Holmes rozłożył ręce, jak gdyby chciał powiedzieć, że niema na to rady. Chcę mieć dowód. Jeśli pan potrafisz stwierdzić te słowa faktami... Nie dokończyła, głos zamarł w jej piersi. Przybyłem, uzbrojony w dowody, wiedząc, że ich pani zażąda oświadczył Holmes, wyjmując paczkę papierów z kieszeni.

Snadź niebo na was o coś zagniewane; Nie jątrzcież jego gniewu jeszcze gorzej Oporem przeciw świętej woli Bożej. *Pierwszy muzykant.* Trzeba nam podobno schować dudy w miech i wynieść się za drzwi. *Marta.* Tak, tak, schowajcie swoje instrumenty, Poczciwi ludzie, niema tu co robić. *Druugi muzykant.* Może-ć się jeszcze co znajdzie.

Milczą, dzień i noc, ledwie śmiejąc dychać, Nazajutrz jedna drugiej pytają: „Co słychać? Czy niema co od króla?” śmielsze i starsze Ruszają przed oblicze stawić się monarsze.

Byłem zachwycony jej urodą, lecz przyjrzawszy się bliżej, dostrzegłem ostry wyraz ust i oczu, psujący ogólną harmonię. Bądź co bądź, znajdowałem się wobec kobiety ślicznej, i teraz dopiero uczułem, ze moje zadanie jest trudne. Cóż mogłem jej odpowiedzieć? Znam ojca pani rzekłem, tłómacząc tem moje przybycie. Niema nic wspólnego pomiędzy mną a ojcem odparła chłodno.

Przebacz mu, Boże, tak jak ja przebaczam. A przecież niema na świecie człowieka, Któryby bardziej ciężył mi na sercu. *Pani Kapulet.* Że mimo swoich niecnót jeszcze żyje. *Julia.* Że go nie mogę dosiąc tym ramieniem, Radabym sama módz się na nim zemścić.

Słowo Dnia

powietrzem

Inni Szukają