United States or Cocos Islands ? Vote for the TOP Country of the Week !


Czasem tylko załopotało coś w sitowiach i zaraz zcichło; tuż ponad senną taflą wód przeleciał wolno koło idącego myśliwca jastrząb wodny, kulik, zniknąwszy niebawem z oczu... I melancholijna szarość, jeszcze na wpół pogrążona we śnie, cicha, królowała dalej znowu, skupiona w sobie, niezamącona niczem, chyba tylko szelestem kroków ludzkich i biegiem legawca.

Zmienili broń; od szabel szło na pistolety, Stają, krzyczym że nadto przybliżyli mety; Oni na złość, przysięgli przez niedźwiedzią skórę Strzelać się, śmierć niechybna! prawie rura w rurę; Oba tęgo strzelali Sekunduj Hreczecha; Zgoda rzekłem, niech zaraz dół wykopie klecha: Bo taki spór nie może skończyć się na niczém; Lecz bijcie się szlacheckim trybem, nie rzeźniczym, Dosyć już mety zbliżać, widzę żeście zuchy, Chcecie strzelać się rury oparłszy na brzuchy?

Oparłszy głowę o poduszki mebla, pani Melania, położyła się, i wyciągnąwszy wygodnie swe członki, przymknęła powieki, stan zaś błogi nie krępowanego niczem spoczynku owładnął nią bezpodzielnie.

Ostatni z ostatnich promień zachodu zapalił na sekundę jedną gwiazdę na czołach mężczyzny i kobiety, skojarzył się z ich pieszczotą i znikł. Słońce zgasło... Roman i Ola jednak nie odrywali ust od pocałunku, a trwali w nim jeszcze... Jakaś bowiem niewytłumaczona niczem chęć przedłużenia jakby tej chwili ogarnęła Dzierżymirskich.

Wielka jego głowa, pokryta rozwichrzoną, olbrzymią czupryną, miała kształt prawie czworograniasty; wyraz małych oczek i ust wydętych, obrosłych sterczącym, rudawym włosem, znamionował upór, przewrotny spryt i jakieś niczem nieukrócone zuchwalstwo. Trzymał zwykle ręce w kieszeniach od spodni i nosił małoruskie koszule, najczęściej rozpięte na piersiach.

Na to Stanisław: »Mądrze wy mówicie, Ale nie znacie, co to stracić dziecię; Dlaczego ojciec w troskach życie trawi, Czem się wiek długi utroska, ubawi, Z czem żyć nawyknie i pracować w domu, To weźmie przybysz, nieznany nikomu; Weźmie dobytek, krwawo dochowany, Gołe i głuche zostawuje ściany, Gdzie zapomnieni, samotne łzy sączą, Gdy córkę z obcym obowiązki łączą; Przeto już z dawna były myśli moje, Bym ich przy sobie połączył oboje, Ażeby matka kiedyś, po mej stracie, Teścinej w obcej nie służyła chacie; Lecz myśli niczem, gdy Bóg nie dozwoli; Przeto Wiesławie, zostawiam twej woli: Uprośże Jana, wezwij jego rady; Może sam z tobą uda się na zwiady.

Rycerz strażnikom przykazuje srogo, Ni tam, ni za się nie puszczać nikogo. Wnet z resztą hufców ciągną bojownicy A choć wygrali tak przeważne pole, Mała ztąd radość była po stolicy; Ból serca ścisnął, żałoba na czole; Każdy się pyta troskliwie o pana: Gdzie jest? czy żyje? jak głęboka rana? Nikt nie był w zamku, nikt o niczem nie wie; Podjęto mosty i zemkniono zwory.

Ma on tu mniej znajomych, więc byliśmy tylko en famille , we czworo. Przy kolacyi Poliński i ja staraliśmy się zabawić tych gości, lecz było to niemożliwe: oni najlepiej bawią się sami pocałunkami. Dopiero wczoraj zrozumiałem z całą dokładnością, że niczem, niczem nie zwrócę jej uwagi.

On więc, w społeczeństwie swem jeden z pierwszych niemal; on, stojący na jego świeczniku, nie skażony moralnie, "na zewnątrz" niczem, sponiewierany może, zbrukany posądzeniem, lub domysłami, a wreszcie, kto wie, czy nie stojący w obliczu tłumów, pod pręgierzem prawdy, tajonej skrycie do dziś dnia na dnie duszy?

I ty, Melanio, pozwoliłaś na to? ty, na opiece której, niby matki rodzonej, zostawiłem moje dziecię? Ty dałaś zezwolenie, nie zawiadomiwszy mnie o niczem?

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają