United States or Comoros ? Vote for the TOP Country of the Week !


A gąskito dla lisa Bardzo smaczny kąsek. "Chodźcie, pod opieką, Nic wam się nie stanie!" Lecz mądre gąski jęły Gęgać niesłychanie. Na ten krzyk wbiegł gospodarz. Porwał drąg straszliwy... Lis się przeląkł—i z biedą Uciekł ledwie żywy!... #Chłopczyk i Źrebię.# "Moje śliczne źrebiątko! Ponoś mię na grzbiecie!" Tak młodego konika małe prosi dziecię.

Chcę wiedzieć o wszystkiem, co się zdarzy, choćby to napozór nie miało żadnego związku z naszą sprawą; pragnę zwłaszcza poznać stosunki młodego Baskervilla z sąsiedztwem, oraz wszelkie szczegóły, odnośne do śmierci sir Karola. Jedno wydaje mi się pewnem, a mianowicie, że pan Jerzy Desmond, najbliższy spadkobierca, jest człowiekiem bezinteresownym i że nie on był sprawcą morderstwa.

Nie chcę młodego wychwalać wam w oczy, Często pochwała, choć i słuszna, szkodzi, Bo lepiej, kiedy nie znają się młodzi; Zawcześnie już się u celu być mienią, Raz pochwaleni, przestrogi nie cenią.

Siedząc obok młodego Francuza, rozmawiali z nim przeważnie, śmiejąc się, dowcipkując, i bezwiednie zapewne tylko, rzucając mu od czasu do czasu rozbawione, zalotne jakby spojrzenia. Trwało tak dosyć długo.

Przepraszam pana, która godzina? zapytał go Krasnostawski, pamiętając, zegarek zostawił przez roztargnienie w hotelu. Staruszek malutki, siwiuteńki, o jowialnym wyrazie twarzy, zerknął przyjaźnie na młodego człowieka, oczy przymrużył i roześmiał się głośno i dobrotliwie.

Ożywiona, niemilknąca rozmowa, podtrzymywana głównie przez Olę i młodego Francuza, panowała przy tym, odosobnionym od innych, stoliku.

I z szarą godziną, coraz bardziej rozgaszczają się po buduarze z mrokiem, pełnym cichej melancholii lipcowego wieczora, wkradające się do duszy marszałkowej wyrzuty potężniały, rosły... Samokrytyka zaś własnego postępowania zgryźliwie szarpać poczęła jej mózg, coraz to nowemi pytaniami zasypując: Czy starałaś się wniknąć do duszy młodego dziewczęcia, a potem, zbadawszy , formować i ukształcać? mówiła ona. Czy wtedy pytała dalej gdy po niewinnem dzieciństwie i młodocianych leciech po raz pierwszy wstąpiła Ola, już jako dorosła panna, na śliską arenę salonów i światowego życia, dałaś ty jej, prócz wskazówek powierzchownych, banalnych, jakie przestrogi inne, głębszej, poważniejszej natury?...

*Kapulet.* Na miłość boską, to trzeba oszaleć! W dzień, w noc, wieczorem, rano, w domu, w mieście, Sam, w towarzystwie, we śnie i na jawie Ciągle i ciągle rozmyślałem tylko O jej zamęściu; i teraz, gdym znalazł Dlań oblubieńca książęcego rodu, Pana rozległych majątków, młodego, Ukształconego, uposażonego Dokolusieńka, jak mówią, w przymioty, Jakich się można od mężczyzny żądać; Trzeba, ażeby mi jedna smarkata, Mazgajowata gęś odpowiadała: Nie chcę iść za mąż, nie mogę pokochać, Jestem za młoda, wybaczcie mi, proszę.

Wyjeżdżam odrzekł tenże krótko, i dorzucił swobodnie, zauważywszy wyraz twarzy młodego człowieka: Nie bój się pan, nie trwóż!.. Nie myślę wcale i nie mam polecenia zawracać pana z drogi do dawnych obowiązków... Przeciwnie, mojem zdaniem czynisz pan bardzo dobrze, rzucasz te kąty... W Gowartowie nie doszedłbyś nigdy do niczego, a szkoda młodość swoją zamykać tu i tracić!..

O, wy! wychowawcy młodego pokolenia, jakże daleko jesteście od powinności swoich!.. zaśmiał się w końcu rozum z goryczą. Marszałkowa Warnicka, nie ruszając się z miejsca, przymknęła powieki, chwilę dłuższą w jednej i tej samej zostawszy pozycyi, wreszcie wstała ociężale z miejsca swego i powoli zbliżyła się ku oknu. Zapalono już latarnie w mieście.

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają