United States or Svalbard and Jan Mayen ? Vote for the TOP Country of the Week !


S kątu, kędy wisiał portret nieboszczyka Ostatniego z rodziny Horeszków Stolnika, Z małych drzwiczek ukrytych pomiędzy filary, Wysunęła się cicho postać, nakształt mary. Gerwazy; poznano go po wzroście, po licach, Po srebrzystych na żółtéj kurcie Półkozicach.

Znowu stanęła w oknie moja ukochana, W piękniejszym jeszcze stroju i z weselszém okiem, Znowu u nóg jéj klęczę tak smutny jak zrana. s PETRARKI. Senuccio i vo' che sappi. Chcecie wiedzieć co cierpię rówiennicy moi? Odmaluję najwierniéj ile pióro zdoła. Mary ja dotąd pośród pamiątek kościoła Myślą gonię, i duch mój o przeszłości roi.

Wypuszczam na wiatr konia i nie szczędzę razów: Lasy, doliny, głazy, w kolei, w natłoku U nóg mych płyną, giną jak fale potoku; Chcę odurzyć się, upić tym wirem obrazów. A gdy śpieniony rumak nie słucha rozkazów, Gdy świat kolory traci pod całunem mroku, Jak w rozbitém zwierciedle, tak w mém spiekłém oku, Snują się mary lasów i dolin i głazów.

Zdawało mu się mianowicie, że on nie do cywilizowanego, dzisiejszego, ale jakiegoś zbójeckiego z zamierzchłej przeszłości dojeżdża grodu; że ucieka, kryje się tu ze swym porwanym, czy też skradzionym łupem... Oto z ciemnych zaułków i kątów śpiącej Wenecyi wysuwają się po prostu jakby wyraźne jakieś cienie, mary, czy odbicie dawnych zbrodni, mordu i gwałtów, tak licznych w historyi krwawej tego dziwnego miasta...

Nagle promienie gasną... Mrok szary pokrywa płaszczem swym wszystko dokoła, a w cieniach tych tajemniczych, cichych, szeptać i ruszać się coś poczyna. Z rumowisk i kamienistych szczelin podstępnie wypełzły oto jakieś postacie, mary, i jak duchy nie z tej jakby ziemi, skrzydlate rozpierzchają się po równinie, z przytłumionym szelestem.

Słowo Dnia

obrzędzie

Inni Szukają