United States or India ? Vote for the TOP Country of the Week !
Wokoło klombów, zajmujących środek placu, i otaczających stojący tam pomnik, kręciły się jednostajnie elektryczne tramwaje, dzwoniąc co chwila, rozbiegając się i ginąc w sieci ulic miasta, sam zaś na koniu majestatyczny Wiktor Emanuel II, z brązu, z piedestału pomnika, wpatrywać się zdawał ciekawie w otwarte drzwi królującego tu na placu katedralnego tumu, pociągającego z oddali tajemniczą wejścia głębiną... Koronkowej roboty marmurowe jego ściany, dach, kilkadziesiąt wieżyc i zdobiące go statuy, w liczbie około dwóch tysięcy, wznosiły się dumnie, i wystrzelały wysoko w niebo włoskie, szafirowe, czyste, zadziwiając misternem wykończeniem, dając sobą najlepsze nieśmiertelne świadectwo genialnej pracy człowieka.
Ten jednakże, zrażony nieco rzucanemi mu w twarz ni przypiął, ni przyłatał, pochlebstwami już powtórnie, i całkiem notabene, niezręcznie, odrzekł zimno: O, proszę pani... Ja widuję po trzydzieści, czterdzieści interesantów dziennie... Połowa z nich nieznaną mi bywa zazwyczaj liczbie tych więc znajdował się zapewne mąż pani... Dlatego też nie przypominam go sobie.
Słowo Dnia