United States or Armenia ? Vote for the TOP Country of the Week !


Nie lichą, marną, Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera, Lecz niezłomną, która tkwi jak ziarno Przyszłych poświęceń w duszy bohatera. Miejmy nadzieję! Nie chciwą złudzeń Ślepego szczęścia płochą zalotnicę, Lecz , co w grobach czeka dnia przebudzeń I przechowuje oręż i przyłbicę. Miejmy odwagę!

Cóż u licha! pomyślał czynię dotąd tyle, i prawda wciąż wymyka mi się sprzed nosa... Po chwili zaś, jak gdyby nagle na coś zupełnie już stanowczo zdecydowany, odpowiedział z wolna, przetarłszy przytem ręką czoło: Och!.. potem o tem... Teraz znowu powrócić muszę do jądra zajmującej nas kwestyi.

Pomoc dana ludziom zaradzi tylko chwilowej potrzebie, ale nie zażegna licha. U nas ludzie nie powinni cierpieć niedostatku, a że przecie cierpią i tak często, tak dotkliwie cierpią a niepodobna przypuścić, iżby rozmyślnie na nędzę się narażali: widać przeto, że indziej nie w nich źródło złego bije.

Wtem, gdy wódkę pił z kielicha, Kielich zaświstał, zazgrzytał; Patrzy na dno... „Co u licha! Pocoś tu, kumie, zawitał?” Djablik to był w wódce na dnie, Istny Niemiec, sztuczka kusa; Skłonił się gościom układnie, Zdjął kapelusz i dał susa; Z kielicha na podłogę Pada, rośnie na dwa łokcie, Nos jak haczyk, kurzą nogę I krogulcze ma paznogcie.

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają