United States or Solomon Islands ? Vote for the TOP Country of the Week !
Ach, czemuż, czemuż nie wolno mi kochać ciebie, najdroższa? wyrzucił z siebie Krasnostawski wymówkę, pełną goryczy. Ja bym cię ozłocił, klęczał przed tobą zmiatał proch u stóp twoich!.. Jeździec z koniem, jak huragan, wpadli we wrota i na dziedziniec małego dworku. Zatrzymali się... Krasnostawski zeskoczył z kasztanka i huknął donośnie.
Pędem powietrza i końskiego biegu, wysokie trawy zakołysały się trwożnie zaszumiało na stepie... Lecz oto po chwili wierzchowiec skoczył w bok gwałtownie: to układający się już do snu błogiego zając pomknął mu chyżo spod nóg i znikł w wieczornym mroku... Niebawem jeździec z koniem wpadli na trakt szeroki.
Jęknął mąż czarny; a jak czarna chmura, Ryknąwszy, błyśnie piorunowym gradem, Z taką szybkością leci na Komtura; Zaledwie pierwszym zwarli się napadem, Pojrzeć, aliści Komtur już pod koniem, A rycerz bieży i tratuje po niem. Gdy obskoczyły książęcia dworzany, Przybiega, chwyta, rwie pancerza węzły, Ostrożnie zdziera blach zafarbowany, Wyśledza postrzał głęboko ugrzęzły.
Słowo Dnia